Nie daj się wyprzedzić konkurencji!

Multizadaniowy, zwinny, skoczny zając
Spotkał na czacie żółwia, roboty szukając
Jak się masz mój lamerze - tak do niego klika
Pisz co tam u Ciebie, bo za chwilę znikam

Słyszałem, że się zmieniasz, że będziesz kursy robił
Rok, dwa, czy kolejna zleci znów dekada?
Ja zbyt twardo stoję, nie dam się naciągać
Dobrze mi się przyjrzyj, bo za chwilę spadam

Wstrzymaj swe zapędy i swe szybkie łącze
Gdy na klawiaturze słowa wystukujesz
Zanim się obejrzysz, będziesz stał - to prawda
Ale po zasiłek - tak żółw komentuje

To mówiąc bez pośpiechu wrócił do skorupy
Poprawił poduszkę i napił się mleka
Dokończył aplikację, wcisnął guzik Wyślij
I żując sałatę na swój feedback czekał

Minęły miesiące... asertywny zając
Uszy swe przeczesał odpalając calla
I już miał PM-a blaskiem swym powalić
Lecz mu ze zdziwienia opadła w dół głowa

- I jak tam kuzynie? - żółw uprzejmie rzecze
Podobno w mym teamie chcesz teraz poskakać
Proszę, drzwi są otwarte, czy dotrzymasz kroku?
Na czym ci spłynęło ostatnie pół roku?

Lecz odpowiedź nie padła, nie było riposty
A rękę już podnosił kandydat następny
Bo zając uszy podkulił i uciekł w podskokach
Nagle się rozłączył i był niedostępny

Morał oczywisty z przypowiastki płynie
Skopiuj go do schowka i do serca włóż
Jeśli szukasz pracy ucz się i bądź miły
Bo nie masz pewności gdzie czai się żółw