- Jeszcze kilka lat temu było to bardzo proste. Mieliśmy niedużą ilość danych, nie były one zbierane ze wszystkich źródeł, więc można to było zrobić nawet ręcznie. Aktualnie danych jest bardzo dużo - tłumaczy Bartek, który przywołuje bardzo popularne powiedzenie "Data is the new oil.
Koncepcja polega na tym, że zbierane dane są surowe i podobnie jak wydobywana spod ziemi ropa naftowa nabierają wartości dopiero po ich przetworzeniu czy połączeniu z innymi danymi. To paliwo nabrało zaś jeszcze większego znaczenia w czasie pandemii, a rola takich stanowisk jak Data Engineer i Data Scientist stała się jeszcze ważniejsza. Ten pierwszy przygotowuje dane po to, żeby Data Scientist mógł je wykorzystać i dostarczyć ważne wskazówki dla właścicieli biznesów.
Kiedyś robiło się takie analizy na przykład raz w roku. Aktualnie, za rok, Twojego biznesu już może nie być - mówi Bartek.
Jeśli interesujesz się analizą danych z Pythonem, chcesz się nauczyć podstaw Big Data, sprawdź nasze szkolenia PRO: